

Kładka Ojca Laetusa Bernatka to jedna z nowszych i najbardziej charakterystycznych pieszo-rowerowych przepraw nad Wisłą w Krakowie. Ma około 145 metrów rozpiętości i łączy Kazimierz z Podgórzem, dokładnie tam, gdzie niegdyś stał most Franciszka Józefa.
Dla przewodników i organizatorów dużych grup to świetne miejsce: łatwo dostępne, bezpłatne i dające ładne widoki na Wisłę, Wawel oraz zabudowę obu brzegów. Kładka ma oddzielne pasy dla pieszych i rowerzystów oraz łagodne podjazdy, dzięki czemu jest dostosowana do osób z ograniczoną mobilnością.
Zanim jednak poprowadzicie dużą grupę (30–60 osób), warto zaplanować kilka kwestii logistycznych — czas, miejsce zbiórki, sposób prezentacji i ewentualne przerwy na zdjęcia. W poniższym tekście znajdziecie praktyczny plan, mniej znane ciekawostki oraz listę często popełnianych błędów i sposobów ich uniknięcia.
Kładka została otwarta w 2010 roku i szybko stała się popularnym miejscem spacerów mieszkańców i turystów. Autorem projektu jest pracownia prof. Andrzeja Gettera. Konstrukcja składa się z łukowej rury nośnej, do której linami podwieszone są pomosty.
Inwestycja była znacząca dla poprawy komunikacji między Kazimierzem a Podgórzem i powstała między innymi po to, by odciążyć ruch pieszy i rowerowy z istniejących mostów. Przeprawa została zaprojektowana z myślą o bezpieczeństwie i dostępności, dlatego ma oddzielne ciągi dla pieszych i rowerzystów oraz łagodne rampy.
Kładka bywa też iluminowana i jest wykorzystywana do akcji miejskich — czasami zmienia kolor, by zwrócić uwagę na ważne społecznie tematy.
Nazwa kładki upamiętnia ojca Laetusa Bernatka, bonifratrę, którego działalność w Krakowie była związana z opieką medyczną i charytatywną. To nie tylko architektura — to także kawał lokalnej historii.
Dla fotograficznych grup warto wiedzieć, że najlepsze ujęcia robimy tu o wschodzie i zachodzie słońca. Światło nad Wisłą pięknie modeluje sylwetki mostu i panoramę Wawelu. Środek kładki daje klasyczną perspektywę, ale interesujące kadry uzyskacie też od strony bulwarów.
Czasami miasto wykorzystuje kładkę do krótkich akcji społecznych i iluminacji. To oznacza, że wygląd (kolor światła) może się zmieniać wieczorem — to świetna niespodzianka fotograficzna, ale też powód, by wcześniej sprawdzić, czy planowany wieczorny spacer nie koliduje z wydarzeniem.
Podział na podgrupy: przy większych grupach najlepiej rozdzielić uczestników na 10–20 osobowe podgrupy z wyznaczonym liderem. Ułatwia to przechodzenie, robienie zdjęć i utrzymanie płynności ruchu na kładce.
Godzina i dzień: zaplanujcie wizytę poza godzinami szczytu turystycznego — wczesny poranek lub późne popołudnie bywają najspokojniejsze. W weekendy wieczorem ruch pieszy może być większy, więc przewidźcie więcej czasu na przejście.
Mikrofony i megafony: dla grup powyżej 25 osób przydatny będzie przenośny mikrofon lub system nagłaśniający. Dzięki temu nie stoicie w jednym miejscu, czekając aż wszyscy usłyszą opowieść.
Ułożenie trasy: wyznaczcie punkt zbiórki po obu stronach rzeki. Najlepiej umówić stały punkt spotkań (np. schody nad bulwarem) i wysłać krótką wiadomość z instrukcjami przed wyjściem.
Uwaga na rowerzystów: kładka ma wydzielony pas dla rowerów. Proście grupę, by nie rozciągała się po całej szerokości i by ustępowała rowerzystom poruszającym się szybciej.
Zbiórka i wprowadzenie (5–10 minut): krótka informacja o kładce, bezpieczeństwie i zasadach poruszania się. Rozdzielenie na podgrupy i wyznaczenie liderów.
Spacer i opowieść o architekturze (10–15 minut): przejście przez kładkę, omówienie konstrukcji i historii miejsca. Punkty postojowe co 20–30 metrów, żeby nie blokować całej przeprawy.
Widoki i fotografie (10–20 minut): czas na zdjęcia, krótkie komentarze o panoramie Wawelu i zabudowie Kazimierza oraz Podgórza. Sugerowane miejsca na zdjęcia: wejścia na kładkę oraz jej środkowa część.
Krótka anegdota i ciekawostka (5–10 minut): miejsce na lokalną opowieść, legendę związana z okolicą lub ciekawostkę o patronie kładki.
Zakończenie i rekomendacje (5–10 minut): polecenie pobliskich kawiarni, restauracji i kolejnego punktu trasy (np. plac Wolnica, Muzeum Schindlera, zakole Wisły).
W rejonie Kazimierza i Podgórza jest sporo dobrze ocenianych kawiarni i restauracji, które przyjmą większe grupy po uprzednim uzgodnieniu rezerwacji. Przy planowaniu przerwy warto rezerwować miejsce z wyprzedzeniem, zwłaszcza w sezonie.
Przykłady miejsc cenionych przez gości: kawiarniane przestrzenie i restauracje w Kazimierzu są chętnie wybierane na przerwy kawowe oraz obiady grupowe. Wybierajcie lokale z dobrymi opiniami i opcją rezerwacji grupowej.
Jeśli chcecie podać konkretne rekomendacje dla swojej grupy, chętnie pomogę dobrać miejsca dopasowane do wielkości i preferencji — gastronomia zmienia się szybko, więc warto sprawdzić dostępność z wyprzedzeniem.
Nieplanowanie czasu na zdjęcia: wiele grup blokuje kładkę, bo wszyscy chcą robić zdjęcia na środku. Rozwiązanie: ustalcie krótkie „okienka fotograficzne” i zachęcajcie do ustawiania się w podgrupach.
Brak komunikacji z uczestnikami: kiedy grupa jest duża, łatwo się rozproszyć. Wyślijcie przed wycieczką krótką instrukcję (punkt zbiórki, co zabrać, orientacyjny czas trwania).
Zapominanie o rowerzystach: stojąc na pasie rowerowym można spowodować niebezpieczne sytuacje. Zawsze pilnujcie, aby piesi trzymali się pieszego pasa.
Niedostosowanie tempa: zbyt szybkie przemieszczanie się może zmęczyć mniej sprawne osoby. Dostosujcie tempo, w razie potrzeby oferując krótkie postoje.
Czy wejście na kładkę jest płatne? Nie, kładka jest publiczną przeprawą i korzystanie z niej jest bezpłatne.
Czy kładka jest dostępna dla osób z wózkiem lub poruszających się na wózku inwalidzkim? Tak, ma łagodne podjazdy i została zaprojektowana z myślą o dostępności.
Czy można zorganizować piknik lub rozstawić stoiska na kładce? Nie. Kładka to ruchliwa przeprawa pieszo-rowerowa, więc takie aktywności nie są odpowiednie. Lepszym miejscem będą bulwary nad Wisłą lub pobliskie place.
Czy potrzebne są specjalne zezwolenia dla dużej grupy? W większości przypadków nie ma formalnego pozwolenia na spacer po kładce, ale jeżeli planujecie wydarzenie, nagłośnienie lub aktywność promocyjną, warto wcześniej skonsultować się z organizatorem przestrzeni miejskiej.
Jeśli chcecie zrobić efektowne zdjęcie grupowe z Wawel w tle, ustawcie się nieco poniżej środka kładki, na stronę Podgórza. Różne kąty dają różne kadry — warto poeksperymentować.
Zwróćcie uwagę na iluminacje wieczorne — kładka bywa podświetlana na inne kolory przy ważnych okazjach. To świetna niespodzianka dla uczestników wycieczki.
Mała rzecz, a cieszy: miejcie przy sobie butelkę wody i woreczki na śmieci. W sezonie spacerowym brak punktów sanitarnych i koszy może zaskoczyć uczestników.
Kładka Ojca Bernatka to idealne miejsce na krótką, atrakcyjną część większej trasy po Krakowie — łatwa logistycznie, malownicza i przyjazna dla grup. Przy dobrym planie i podziale na podgrupy nawet 60 osób może ją przejść komfortowo i bezpiecznie.
Jeśli planujecie trasę po Kazimierzu i Podgórzu i potrzebujecie pomocy w zorganizowaniu wycieczki dopasowanej do dużej grupy, chętnie pomogę. Polecam rezerwacje gastronomiczne z wyprzedzeniem, zabranie mobilnego nagłośnienia i wyznaczenie liderów podgrup.
Jeżeli artykuł był pomocny, podzielcie się nim ze znajomymi lub na mediach społecznościowych. A jeśli chcecie skorzystać z usługi prywatnej przewodniczki Małgorzaty Kasprowicz — informacje kontaktowe są widoczne na stronie zwiedzaniekrakowa.com. Zapraszam do kontaktu i do zobaczenia na szlaku!