Jeśli marzysz o wieczorze jak z filmu, zacznij od miejsca, które wygląda jak naturalna scenografia – Park Zakrzówek. Baseny pływające unoszą się tu na tafli wody, a drewniane pomosty prowadzą pośród białych wapiennych ścian. W sezonie letnim kąpiel odbywa się tylko w wyznaczonych nieckach z ratownikami do wczesnego wieczora, natomiast same pomosty pozostają dostępne dłużej – do godziny 22. To idealny czas na „złotą godzinę” i zdjęcia w ciepłym świetle.
Na kąpielisko składa się pięć niecek o różnej głębokości – od brodzika 40 cm po niecki około 3,5 m dla pływających pewnie. Limit osób wynosi około 600 naraz, a wejście jest bezpłatne. Poza godzinami pracy ratowników obowiązuje zakaz kąpieli, a wejście na pomosty poza wyznaczonymi godzinami jest niedozwolone. Warto pamiętać, że woda poza strefą kąpieliska jest bardzo głęboka – średnio kilkanaście do około 20 metrów.
Najlepszy kadr o zachodzie słońca znajdziesz na kładkach nad Małym Zakrzówkiem oraz na punktach widokowych powyżej zbiornika. Zabierz lekką kurtkę i coś do siedzenia – kamienne półki są malownicze, ale twarde.
1. Zakrzówek po zachodzie – 30–45 min. Najpierw spokojny spacer po pomostach, zdjęcia i chwila kontemplacji. Kąpiel zamień na krótki marsz brzegiem – po zmroku liczy się klimat i bezpieczeństwo.
2. Przejazd do Podgórza – 15–20 min. Złap tramwaj lub taksówkę w stronę Mostu Piłsudskiego. Po drodze mijasz przemysłowe kadry, które po zmroku tworzą świetną filmową „przebitkę”.
3. Kładka Ojca Bernatka – 10 min. Most z rzeźbami akrobatów i tysiącami świateł to gotowe tło do romantycznej sceny. Zatrzymaj się na środku – widać stąd oba brzegi Wisły i smukłe sylwetki kościołów.
4. Kazimierz – 45–60 min. Spacer ul. Józefa, Szeroką i Miodową. To tu wiele razy odtwarzano klimat dawnych dzielnic w filmach. Kamienice, bruk i neony kawiarni tworzą wieczorną magię. Wpadnij na mały deser lub lampkę wina do jednej z bocznych uliczek.
5. Rynek Podgórski lub Plac Bohaterów Getta – 15–20 min. Jeśli starczy czasu, przespaceruj się nabrzeżem po stronie Podgórza. Modernistyczne detale i szerokie place dają ciekawy kontrast do wąskich ulic Kazimierza.
6. Finał: seans w jednym z kin studyjnych – 2 godz. Zakończ wieczór późnym seansem. Kina studyjne w Krakowie słyną z ambitnych programów i niepowtarzalnych sal, a wiele z nich jest w zasięgu krótkiego spaceru od Kazimierza i Rynku.
Kazimierz i Podgórze to plany zdjęciowe z prawdziwego zdarzenia. Brukowane ulice, podwórza z galeriami i żeliwne balkony często „grają” w filmach dzielnice różnych miast Europy. Słynna historia Oskara Schindlera związana jest z Zabłociem i Podgórzem, a część filmowych obrazów odtwarzano właśnie w krakowskich realiach.
Krowodrza kryje „prafilmówkę”, czyli powojenne początki edukacji filmowej w Polsce przy ul. Józefitów – dziś w tej okolicy działa Muzeum Fotografii. Z Krowodrzą łączą się nazwiska takich twórców jak Wojciech Jerzy Has czy w młodości Roman Polański. W tej dzielnicy działały też legendarne kina i Dyskusyjny Klub Filmowy.
Krakowskie kina studyjne tworzą oddzielny mikroświat – Agrafka, Kijów, Kika, Kino Pod Baranami, Mikro, Paradox i Sfinks. Repertuary są różnorodne, a wnętrza mają klimat, który świetnie domyka filmowy spacer.
Na początek coś lekkiego w pobliżu Zakrzówka? Po drodze w stronę Kazimierza łatwo wstąpisz do małej kawiarni przy ul. Zamkowej lub Kapelance – dobry plan na szybkie espresso przed zmierzchem.
Kolacja na Kazimierzu: Zazie Bistro oferuje kuchnię francuską w kameralnym wnętrzu, Miodova serwuje nowoczesną polską kuchnię, Hamsa kusi smakami Bliskiego Wschodu. Na kieliszek po kolacji sprawdza się kameralny bar na jednej z przecznic ul. Józefa albo nastrojowy cocktail bar w okolicach Plant.
Słodkie zakończenie wieczoru? Na Placu Nowym znajdziesz słynne zapiekanki, ale jeśli wolisz deser, zajrzyj do małej cukierni w bocznej uliczce – bez tłumów i z miejscem przy oknie.
W sezonie letnim pracują ratownicy i czynne są wszystkie niecki basenowe – brodzik dla dzieci, strefy dla niepływających i głębsze dla doświadczonych. Poza tymi godzinami nie wolno się kąpać. Pomosty pływające są dostępne dłużej, zwykle od rana do godziny 22, co pozwala nacieszyć się zachodem słońca.
Wejście jest bezpłatne, ale obowiązuje limit – około 600 osób może jednocześnie korzystać z basenów. W upały tworzą się kolejki i system opasek, dlatego na romantyczny spacer wybierz porę tuż przed zachodem, kiedy ruch stopniowo maleje.
Na terenie kąpieliska obowiązuje zakaz alkoholu, palenia i grillowania. Zwierzęta nie wchodzą na pomosty pływające. Woda poza wyznaczonymi strefami jest bardzo głęboka, dlatego zdjęcia rób wyłącznie z bezpiecznych miejsc.
Przychodzenie za późno. Po zmroku kąpielisko jest zamknięte do pływania, a pomosty zamyka się o 22 – planuj wcześniej, by nie skracać spaceru w pośpiechu.
Nieodpowiednie obuwie. Wapienne ścieżki i stopnie bywają śliskie po deszczu. Wybierz wygodne buty o dobrej przyczepności i weź cienką kurtkę przeciwdeszczową.
Brak planu dojazdu. Zakrzówek leży kawałek od Starego Miasta. Sprawdź połączenia wcześniej i ustaw powrót przez Kładkę Bernatka, by uniknąć błądzenia po ciemku.
Zabieranie alkoholu. Na Zakrzówku jest to zabronione. Romantyczny toast przenieś do restauracji lub baru po spacerze.
Przeszacowanie czasu. Trasa kusi zdjęciami i kawą „po drodze”. Dodaj 20–30 minut rezerwy – to ma być spokojny wieczór, nie wyścig.
Czy wejście na Zakrzówek jest płatne? Nie – wstęp jest bezpłatny, ale bywa limitowany w szczycie sezonu.
Czy trzeba rezerwować wejście? Nie, zwykle działa prosty system opasek i kolejki przy dużym ruchu. Warto przyjść wcześniej na zachód słońca.
Do której godziny można wejść na pomosty? Zazwyczaj do 22. Godziny mogą się różnić w zależności od sezonu i komunikatów zarządcy.
Czy można się kąpać wieczorem? Nie – kąpiel tylko w godzinach pracy ratowników. Po zmroku traktuj pomosty jak deptak widokowy.
Jak dojechać? Najwygodniej tramwajem lub autobusem w okolice ul. Kapelanka albo Norymberska, a dalej pieszo. Po spacerze wrócisz z Kazimierza lub Podgórza.
Czy to dobra trasa na zimę? Tak, ale bez kąpieli. Zakrzówek i bulwary są wtedy spokojniejsze, a filmowy klimat miasta po zmroku wciąż działa.
Wieczorna Wisła. Rejs po zmroku lub spacer bulwarami i zdjęcia z mostu Dębnickiego z panoramą Wawelu.
Krowoderskim tropem kina. Spacer śladami dawnych kin i miejsc związanych z edukacją filmową – zakończony seansami w kinach studyjnych.
Zachód słońca z kopca. Kopiec Krakusa to świetny punkt widokowy na ostatnie minuty dnia – połącz go z kolacją w Podgórzu.
Jeśli spodobała Ci się ta trasa, wyślij artykuł znajomym i zaplanujcie wspólny wieczór w Krakowie. A jeśli marzy Ci się prywatny spacer skrojony pod Was – od cichych punktów widokowych po ukryte filmowe zakamarki – skontaktuj się z Małgorzatą Kasprowicz. Dane kontaktowe znajdziesz na stronie zwiedzaniekrakowa.com. Do zobaczenia na szlaku!
