Plac Bohaterów Getta — co zobaczyć i gdzie pójść na deser (poradnik dla Erasmus i studentów)

Plac Bohaterów Getta — co zobaczyć i gdzie pójść na deser (poradnik dla Erasmus i studentów)
Przewodnik Kraków - Małgorzata Kasprowicz

Małgorzata Kasprowicz

Dlaczego warto zatrzymać się na Placu Bohaterów Getta?

Plac Bohaterów Getta w Podgórzu to jedno z tych miejsc w Krakowie, które łączy ważną historię z przestrzenią miejską wartą odwiedzenia nawet wtedy, gdy przyjeżdżasz do miasta głównie po dobrą kawę i deser. To tu stoi rozpoznawalna instalacja „pustych krzeseł” — symbol pamięci o mieszkańcach getta, którzy zostali wywiezieni podczas wojny. Na placu można zobaczyć też fragmenty dawnego muru getta oraz budynek dawnej apteki, dziś niewielkie muzeum, które opowiada o losach ludzi tam żyjących. Przy odrobinie wyobraźni spacer po okolicy łączy zwiedzanie z intensywnym doświadczeniem emocjonalnym i kulturowym.

Na Placu Bohaterów Getta zwróć uwagę na instalację składającą się z większych i mniejszych krzeseł ustawionych w polu placu — to artystyczna interpretacja tego, co zostało po ludziach: 33 większe krzesła i dodatkowe siedziska tworzące natychmiast rozpoznawalny pomnik miejski. Dla osób zainteresowanych historią obowiązkowym punktem jest Apteka „Pod Orłem” — miejsce związane z Tadeuszem Pankiewiczem, a dziś oddział muzealny opowiadający o życiu getta.

Plac jest też świetnym punktem startowym, jeśli chcesz połączyć poważniejsze zwiedzanie z bardziej „lekko kulinarną” wędrówką — w zasięgu spaceru są Fabryka Emalia Oskara Schindlera, MOCAK i coraz bliższe Kazimierz kawiarnie i cukiernie.

Co jeszcze zobaczyć w okolicy — krótka trasa piesza

Z Placu Bohaterów Getta możesz zacząć krótki spacer, który nie męczy, a daje sporo wrażeń: najpierw sama przestrzeń placu i apteka, potem kierunek Zabłocie i Fabryka Schindlera (muzeum), obok MOCAK — muzeum sztuki współczesnej — i dalej przez mostek na Wisłę do Kazimierza, gdzie w bocznych uliczkach czekają kawiarnie i cukiernie.

Taka pętla to dobry plan na popołudnie: historia i muzea rano, a po obiedzie lub w przerwie między wystawami mała nagroda w postaci ciasta, rogalika czy lokalnego przysmaku. Większość miejsc jest na tyle blisko, że przemieszczanie się pieszo pozwala poczuć atmosferę obu dzielnic — Podgórza i Kazimierza.

Jeśli masz ochotę na krótszą trasę, zostań w Podgórzu: apteka, pomnik, krótki przystanek na przysmaki w jednej z pobliskich cukierni i powrót nad Wisłę — nadal sporo wrażeń bez długiego marszu.

Gdzie zjeść deser — polecane miejsca (dla Erasmus i studentów)

Kraków ma mnóstwo cukierni i kawiarni, ale kilka lokali warto zapamiętać, bo łączą świetny smak, rozsądne ceny i atmosferę przyjazną młodym ludziom:

Massolit Bakery & Cafe — bardzo lubiane przez studentów miejsce z dobrym sernikiem i wypiekami, idealne na szybkie ciasto i kawę przed lub po spacerze. Często serwuje też opcje wegańskie i sezonowe słodkości, co dla wielu Erasmusów jest plusem.

Wyszukane Desery (Bracia Szewczenko) — cukiernia z autorskimi deserami, która robi wrażenie wyglądem i smakiem; świetna opcja, gdy szukasz czegoś wyjątkowego do zdjęcia na social media i prawdziwej cukierniczej przyjemności.

Chimney Cake (Trdelnik) — klasyczny street food na słodko: ciepłe kurtosze/trdelniki z różnymi nadzieniami to szybka, niedroga i sycąca opcja, idealna podczas spaceru po Kazimierzu. To także super propozycja dla grupy studentów — dzielicie się i kosztujecie różnych smaków.

Dla fanów klasyki: miejsca z kremówkami, ciastkami i lokalnymi sernikami — warto rozglądać się za małymi cukierniami przy Rynku Kleparskim i w okolicach Kazimierza; często to właśnie tam znajdziesz najlepszy stosunek ceny do jakości.

Jeśli szukasz czegoś na szybko i bardzo tanio, lokalne piekarnie i foodtrucki w okolicy serwują świeże wypieki i kurtosze — to idealne rozwiązanie, kiedy budżet studencki ma pierwszeństwo.

Jak wybrać najlepsze miejsce — praktyczne wskazówki

Szukasz miejsca dla grupy Erasmus? Sprawdź, czy lokal ma stoliki na zewnątrz lub przestrzeń wspólną — kawa z ciastem to często towarzyski punkt dnia, więc komfort siedzenia ma znaczenie. Warto też patrzeć na godziny otwarcia: mniejsze cukiernie potrafią zamykać wcześniej niż sieciowe kawiarnie.

Unikaj najbardziej oczywistych „pułapek turystycznych” w bezpośrednim otoczeniu Rynku Głównego — ciasta potrafią być tam droższe i mniej autorskie. Lepiej przejść kilka ulic dalej, do kawiarni prowadzonych przez miejscowych cukierników.

Zapytaj baristę o lokalne polecenia — często dowiesz się o deserze dnia albo o tym, co jest najlepiej oceniane przez regularnych klientów. To prosty sposób, żeby trafić na coś świeżego i wartego grzechu kalorycznego.

Pamiętaj o płatności: większość kawiarni akceptuje karty, ale przy foodtruckach przyda się gotówka. Jeśli przychodzisz większą grupą, lepiej zamówić coś na wynos i usiąść w pobliskim parku czy nad Wisłą — to często tańsze i wygodne rozwiązanie.

Błędy, których uniknąć (i jak je naprawić)

Próba odwiedzenia wszystkich atrakcji i kawiarni w jeden dzień — zbyt ambitne plany kończą się zwykle bieganiem i zmęczeniem. Lepiej wybrać 2–3 punkty i zwiedzać spokojniej.

Kupowanie pierwszego lepszego trdelnika przy głównym deptaku — jeśli zależy Ci na jakości, wybierz stoisko polecane przez mieszkańców lub małą manufakturę, a nie wyłącznie najbardziej widoczną budkę. Małe różnice w wykonaniu robią dużą różnicę w smaku.

Nie sprawdzenie godzin muzeów i aptek muzealnych — Apteka „Pod Orłem” ma ograniczone godziny otwarcia; jeśli zależy Ci na wejściu do środka, sprawdź to wcześniej. To samo dotyczy Fabryki Schindlera i innych oddziałów muzealnych.

FAQ — szybkie odpowiedzi przed wyjściem

Czy Plac Bohaterów Getta jest bezpłatny? Tak — sama przestrzeń i pomnik są dostępne bezpłatnie, muzeum w aptece oraz Fabryka Schindlera to już płatne oddziały z osobnymi biletami.

Czy to bezpieczne miejsce wieczorem? Ogólnie okolica Podgórza i Kazimierz jest uczęszczana przez turystów wieczorem, ale jak wszędzie — zachowaj podstawowe środki ostrożności i pilnuj rzeczy osobistych.

Ile kosztuje deser w polecanych miejscach? Ceny bywają bardzo różne — od kilku złotych za trdelnik na ulicy do kilkunastu złotych za autorski deser w cukierni. Dla studentów dobry plan to pójść do piekarni lub na streetfood na szybką i tanią przekąskę, a do cukierni na specjalny deser jako ‚treat’.

Czy warto łączyć zwiedzanie z kawą w konkretnych porach? Najlepiej poza godzinami szczytu turystycznego — wczesne popołudnie lub późne popołudnie to momenty, kiedy kawiarnie nie są jeszcze przepełnione, a plac i muzea robią wrażenie spokojniejsze.

Kilka zaskakujących informacji i pomysłów dla ciekawych

Na Placu Bohaterów Getta tradycja pamięci łączy się z nowoczesnym miejskim designem — instalacja krzeseł nie służy tylko jako pomnik, ale też jako element przestrzeni publicznej, czasem wykorzystywany przez mieszkańców podczas wydarzeń kulturalnych.

Jeżeli lubisz robić zdjęcia na Instagram, spróbuj porannego światła na uliczkach Kazimierza po przejściu z Podgórza — mniej ludzi i miękkie światło często dają lepsze ujęcia deserów i wnętrz kawiarni.

Jeśli jesteś w Krakowie dłużej niż weekend, rozważ spacer wzdłuż Wisły po deserze — ławeczki nad rzeką to jedno z ulubionych miejsc studentów na „słodkie afterparty” i rozmowy przy kubku gorącej czekolady.

Na koniec — małe zaproszenie

Jeśli ten tekst pomógł Ci zaplanować słodkie popołudnie w Krakowie, udostępnij go znajomym albo wyślij grupie Erasmus — nic tak nie integrowało studentów jak wspólna kawa i deser po spacerze. Jeżeli chcesz poznać historię Placu Bohaterów Getta i okolic w bardziej osobisty sposób, zapraszam do skorzystania z usług prywatnej przewodniczki Małgorzaty Kasprowicz — kontakt jest widoczny na stronie zwiedzaniekrakowa.com. Serdecznie polecamy i życzymy smacznego zwiedzania!

Jeżeli chcesz, mogę ułożyć krótką trasę (30–60 minut) z miejscami na deser skrojoną dokładnie pod Twój plan dnia i budżet — napisz, kiedy chcesz iść, ile osób i czy wolisz siedzieć w środku, czy zabrać deser na wynos.