

Kraków w słońcu potrafi zachwycać, ale w najgorętsze dni spacer po rozgrzanym Rynku Głównym bywa męczący. Jeżeli planujesz wizytę w centrum, rozplanuj ją tak, by cięższe zwiedzanie i spacery zostawić na poranne lub późne popołudniowe godziny, a w południe szukać miejsc chłodniejszych - muzeów, klimatycznych kawiarni z lodami i napojami na zimno, albo zielonych zakamarków Plantów. Dzięki temu zobaczysz to, co najważniejsze, i nie wrócisz z Krakowa zmęczony upałem.
Kurtyny wodne ustawiane w mieście to prosty sposób na szybką ulgę — działają m.in. na Rynku Głównym, Małym Rynku, na Rynku Podgórskim oraz w niektórych parkach i alejach. Funkcjonują zwykle w ciągu dnia, więc warto sprawdzić przed wyjściem, o jakich godzinach są dostępne.
Miasto dysponuje też siecią publicznych fontann i pitników — w Krakowie jest ich ponad czterdzieści, co pozwala napełnić bidon świeżą kranówką niemal zawsze pod ręką. To doskonała opcja, żeby nie kupować butelek plastikowych co kilka godzin.
W centrach handlowych (klimatyzowanych) — jeśli akurat tego potrzebujesz — możesz schować się na godzinę lub dwie, napić kawy, zjeść coś lekkiego i odpocząć w chłodniejszym wnętrzu. To praktyczne rozwiązanie zwłaszcza przy wyjazdach z dziećmi lub przy dłuższej wymianie garderoby po porannym zwiedzaniu.
Jeżeli masz ochotę na kąpiel lub piknik nad wodą, okolice Krakowa oferują kilka popularnych miejsc: zalewy i kąpieliska, gdzie można popływać, wypożyczyć sprzęt wodny lub po prostu rozłożyć się na plaży. To świetny sposób na ucieczkę od miejskiego żaru w weekend.
Zakrzówek to znane miejsce blisko centrum — latem pozwala oderwać się od tłumów i znaleźć chłód przy wodzie. Zwróć uwagę na obowiązujące zasady korzystania z wybranych miejsc, bo niektóre kąpieliska mają strefy strzeżone i udogodnienia takie jak przebieralnie czy punkty gastronomiczne.
Zalew Kryspinów (i sąsiednie zbiorniki) to klasyk dla mieszkańców i odwiedzających — plaże, wypożyczalnie sprzętu, miejsca do zjedzenia i strefy wypoczynku sprawiają, że spędzisz tam cały dzień. Pamiętaj o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa i wyznaczonych stref kąpielowych.
Muzea, zamkowe wnętrza i wiele galerii sztuki w Krakowie mają stałą temperaturę, więc zwiedzanie w środku dnia to świetny pomysł. Wejdź do wnętrza zamku, większego muzeum czy galerii, by odpocząć od upału i jednocześnie zobaczyć coś wartościowego.
Często mniej oczywistą, a bardzo przyjemną opcją są mniejsze galerie i sale wystawowe z klimatyzacją albo grubsze mury zabytków, które naturalnie trzymają chłód. Jeśli chcesz, zaplanuj trasę naprzemiennie: krótki spacer na zewnątrz, kilka wystaw i znów cień. To znacznie poprawia komfort zwiedzania.
W Krakowie działa wiele kawiarni speciality, które serwują mrożone kawy, cold brew i orzeźwiające napoje — to doskonały argument, żeby zaplanować przerwę przy dobrej kawie zamiast kupować napoje z marketu. Wybieraj miejsca z pozytywnymi opiniami i świeżymi produktami.
Lekkie, chłodne jedzenie sprawdza się najlepiej: chłodniki, sałatki, owoce, sorbety i lody rzemieślnicze. Restauracje i kawiarnie o najwyższych ocenach w centrum zwykle oferują sezonowe, lekkie menu — to pewny sposób, by dobrze zjeść i jednocześnie się schłodzić.
Jeśli lubisz kawiarniane tarasy z widokiem, wybierz takie miejsca, które mają zacienioną część lub naturalny cień drzew; popołudniowa kawa z widokiem potrafi dodać energii do dalszego zwiedzania.
Planty i większe parki miejskie to naturalne miejsca odpoczynku — szukaj starszych drzew, które zapewniają najwięcej chłodu. Park Jordana i Park Lotnik f3w Polskich mają często miejsca z dostępem do pitników, co jest dużym plusem w upalne dni.
Mniejsze skwery i zielone pasaże w dzielnicach są często mniej uczęszczane przez turystów, a oferują przyjemny cień i ciszę. Warto pytać lokalnych o krótkie, ciekawe trasy odsłaniające te spokojniejsze zakątki.
Upały to nie tylko dyskomfort — mogą być groźne, zwłaszcza dla dzieci, osób starszych i osób przyjmujących leki. Najważniejsze zasady to: pić dużo wody, unikać alkoholu, nosić lekkie ubrania i nakrycie głowy oraz robić przerwy w cieniu lub klimatyzowanych wnętrzach.
Uważaj na silne różnice temperatur, które mogą powodować szok termiczny — po wyjściu z klimatyzowanego pomieszczenia daj sobie chwilę na aklimatyzację. W razie objawów odwodnienia lub udaru (zawroty, nudności, silne osłabienie, zaburzenia mowy) niezwłocznie zadzwoń po pomoc. W Polsce numer alarmowy to 112.
Przed wyjściem warto zapakować krem z filtrem, spray z wodą termalną lub butelkę z rozpylaczem oraz apteczkę z podstawowymi lekami. Osoby podróżujące z dziećmi lub zwierzętami powinny szczególnie pilnować przerw i dostępności wody.
Planowanie zwiedzania wyłącznie na środek dnia to częsty błąd — najlepiej rozłożyć aktywności na rano i wieczór, a na popołudnie zostawić chłodniejsze atrakcje, takie jak muzea czy kawiarnie.
Nieocenione jest odpowiednie nawodnienie — wiele osób zbyt rzadko pije wodę, myśląc, że małe łyknięcia wystarczą. Noś bidon i korzystaj z publicznych pitników, zamiast kupować kolejne butelki jednorazowe.
Innym błędem jest ignorowanie lokalnych wskazówek — miejskie komunikaty o kurtynach wodnych, punktach z wodą pitną czy ograniczeniach korzystania z niektórych zbiorników wodnych wpływają na komfort i bezpieczeństwo wizyty.
Zaplanuj trasę tak, by w największe upały być w muzeum, kawiarni lub w cieniu parku. Rano i po zmroku spaceruj po zabytkowych uliczkach, wtedy wrażenia będą przyjemniejsze i zdjęcia ładniejsze.
Jeśli chcesz kąpieli, wybierz kąpielisko z ratownikiem i wyznaczonymi strefami — bezpieczeństwo to podstawa. W weekendy popularne miejsca nad wodą bywają tłoczne, więc przyjedź wcześnie lub szukaj alternatyw poza głównym sezonem.
Zachowaj elastyczność: czasami najlepiej zrezygnować z planu i spędzić kilka godzin w cieniu dobrej kawiarni z chłodnym napojem. To też część udanego zwiedzania.
Czy w centrum są dostępne kurtyny wodne? Tak — miasto uruchamia kurtyny w wybranych lokalizacjach; sprawdź aktualne ogłoszenia miejskie, bo miejsca i godziny mogą się zmieniać.
Gdzie napełnię bidon w centrum? Szukaj publicznych pitników — w Krakowie jest ich kilkadziesiąt, a także punkty, w których restauracje i kawiarnie dołączają do akcji "pijemy kranowiankę" i chętnie napełnią Twój bidon.
Czy można schłodzić się we wnętrzach zabytków? Tak, wiele większych obiektów ma przyjemniejszy mikroklimat; pamiętaj jednak, że w szczycie sezonu w popularnych wnętrzach może być tłoczno, więc zaplanuj wizytę poza najwyższą porą.
Jeżeli artykuł był pomocny, udostępnij go znajomym lub w mediach społecznościowych — niech każdy, kto wybiera się do Krakowa w upalne dni, ma rękę na pulsie i wie, gdzie znaleźć chłód.
Jeżeli szukasz komfortowego, spersonalizowanego zwiedzania z przewodnikiem, zapraszam do skorzystania z usług prywatnej przewodniczki Małgorzaty Kasprowicz. Na stronie zwiedzaniekrakowa.com znajdziesz kontakt, ofertę i możliwość umówienia trasy skrojonej na miarę Twoich potrzeb. Przyjemnego i bezpiecznego zwiedzania Krakowa!