

W największe upały jedno z najprostszych rozwiązań to zejść pod ziemię. Kopalnie soli w Wieliczce i Bochni oferują stałą temperaturę rzędu ok. 14–18°C i wysoką wilgotność powietrza, dlatego w dni, gdy na powierzchni leje się żar, podziemne korytarze dają natychmiastowe ukojenie. To nie tylko relief od gorąca — to też ciekawa przygoda: rzeźby solne, komory, kaplice i duże przestrzenie, które zmieniają perspektywę całej wycieczki. Dla osób w ciąży chłodniejsze powietrze może być ulgą, ale są też inne czynniki, o których trzeba pamiętać przed zakupem biletu.
Pod ziemią jest chłodniej, ale jednocześnie wilgotno i trzeba pokonać sporo schodów. Dlatego warto przygotować się praktycznie i medycznie — sprawdzić trasę, porozmawiać z lekarzem, a w dniu wycieczki zadbać o odpoczynek i nawodnienie.
Jeżeli planujesz wyjście w upalny dzień, weź pod uwagę, że zejście do kopalni oznacza dłuższy marsz, wspinaczkę po schodach i czasem strome zejścia – zamiast lepić się od potu na powierzchni, spędzisz energię na ruchu, dlatego plan i tempo zwiedzania mają znaczenie.
Wieliczka to bardziej rozpoznawalna trasa turystyczna z najbardziej znaną Kaplicą św. Kingi i bogatą ekspozycją rzeźb solnych. Trasa turystyczna ma kilka kilometrów i wymaga pokonania setek stopni — na początek to między innymi ok. 380 schodów w szybie Daniłowicza. Temperatura pod ziemią utrzymuje się tam w okolicach 16–18°C.
Bochnia jest głębsza i oferuje nieco inną formę zwiedzania — zjazd windą na niższe poziomy i specjalne przystanki, w tym komorę Ważyn, gdzie bywa punkt gastronomiczny i miejsce odpoczynku. Trasy różnią się długością i układem – w Bochni część trasy pokonuje się szybciej dzięki windom i krótszym odcinkom chodników, ale nadal trzeba liczyć się z trasą pod ziemią i miejscami wymagającymi dobrej kondycji.
Obie kopalnie mają toalety na trasie i punkty, gdzie można chwilę odpocząć; obie rekomendują zabranie cieplejszej warstwy ubrania, nawet latem. Tężnia solankowa przy Wieliczce to dodatkowa, pogodowa atrakacja na powierzchni, gdzie warto posiedzieć po wyjściu.
W większości przypadków kobiety w ciąży mogą zwiedzać trasy turystyczne w kopalniach, ale decyzja powinna być świadoma i skonsultowana z lekarzem prowadzącym. Kopalnie zwykle wymieniają na swoich stronach przeciwwskazania: niewydolność krążeniowa i oddechowa oraz klaustrofobia. Ciąża sama w sobie nie jest automatycznym zakazem, ale są stany i okoliczności, kiedy lekarz może odradzić zejście pod ziemię.
Przykładowo warto skonsultować się, jeśli w ciąży występują: nadciśnienie (w tym stan przedrzucawkowy), skłonność do omdleń, świeże krwawienia, wcześniejsze zagrożenia porodem przedwczesnym, problemy z oddychaniem lub inne poważne schorzenia. Jeżeli lekarz zaleci unikanie wysiłku fizycznego lub dużych zmian parametrów mikroklimatu — trzeba to uszanować.
Dla wielu przyszłych mam pod ziemią panują korzystne warunki termiczne, ale wilgotność i dłuższy wysiłek fizyczny mogą wpływać na samopoczucie. Jeśli nie masz żadnych komplikacji i czujesz się dobrze, możesz zwiedzać, robiąc przerwy i unikając najtrudniejszych części trasy.
Zadzwoń lub skonsultuj się osobiście z położną lub lekarzem, jeśli: masz rozpoznane nadciśnienie ciążowe, przebytą lub obecną niewydolność krążeniową, ciężkie problemy z oddychaniem, zagrażające poronienie lub poród przedwczesny w wywiadzie, silne nudności i wymioty, niedawne krwawienie z dróg rodnych albo jeżeli jesteś bardzo zaawansowana (w ostatnim miesiącu ciąży).
Jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań, poproś o krótką informację, na co zwracać uwagę i jakie objawy oznaczają, że trzeba przerwać zwiedzanie. Warto zapytać również o to, czy możesz swobodnie chodzić po nierównym terenie i czy powinnaś unikać dużego wysiłku.
Pamiętaj, że porady lekarskie są indywidualne — twoja sytuacja może różnić się od koleżanki, która bez problemu zeszła do kopalni.
Zaplanuj zwiedzanie poza największymi upałami na powierzchni: wczesny poranek lub późne popołudnie to dobre godziny. Dzięki temu dojście na miejsce i powrót nie będą odbywać się w największym skwarze.
Ubierz się warstwowo — pod ziemią jest chłodno, więc cienka bluza lub lekka kurtka ma sens. Wygodne, pełne obuwie z dobrą podeszwą to must-have; sandały lub klapki odpadają. Weź butelkę wody (w miarę możliwości) i pij regularnie — odwodnienie pogarsza samopoczucie.
Sprawdź długość trasy i liczbę schodów — jeśli organizator podaje informacje o 700–800 stopniach do pokonania, rozplanuj tempo i wykorzystaj dostępne miejsca odpoczynku. W Bochni zaplanuj przerwę w komorze Ważyn, w Wieliczce skorzystaj z przystanków i informacji o toalecie.
Kup bilet z wyprzedzeniem i wybierz mniej tłoczne godziny; tłok może nasilać dyskomfort w ciąży. Upewnij się, że twoje miejsce parkingowe lub transfer są blisko wejścia, ograniczając długie przejścia na powierzchni w upale.
Nie zaczynaj trasy bez wcześniejszego skorzystania z toalety i krótkiego odpoczynku — ostatnia chwila przed zejściem to dobry moment na uzupełnienie płynów.
Unikaj gwałtownego tempa. Długie chodzenie szybkim krokiem i wspinaczka po dużej liczbie schodów mogą powodować zawroty głowy; idź spokojnie i korzystaj z przerw.
Jeżeli poczujesz zawroty głowy, duszność, ból w klatce piersiowej, silne skurcze, krwawienie albo inne niepokojące objawy — natychmiast poinformuj przewodnika i poproś o opuszczenie trasy. Twoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo dziecka są najważniejsze.
Czy temperatura pod ziemią to rzeczywiście 14–18°C? Tak — obie kopalnie opisują stałą, niższą temperaturę pod ziemią, zwykle w przedziale około 14–18°C, niezależnie od temperatury na powierzchni.
Czy wilgotność będzie problemem? Wilgotność w podziemiach jest wysoka — to pomaga nie przegrzewać organizmu, ale u niektórych osób może powodować uczucie „ciężkiego” powietrza. Jeśli masz problemy z oddychaniem, skonsultuj się z lekarzem.
Czy mogę zabrać partnera/rodzinę, żeby pomagał przy przerwach? Oczywiście — to dobry pomysł. Towarzystwo może pomóc w przerwach, noszeniu bagażu i szybkim wyjściu w razie potrzeby.
Czy tężnia solankowa pomaga po wyjściu? Tężnie i solankowe mikroklimaty bywają kojące dla dróg oddechowych i mogą być miłym sposobem na relaks po zejściu z trasy.
Lekceważenie informacji o schodach i długości trasy — wielu turystów nie zdaje sobie sprawy, ile trzeba będzie pokonać stopni; sprawdź dane przed wycieczką i zaplanuj tempo.
Ubieranie się „letnio” — pod ziemią bywa chłodno; brak dodatkowej warstwy prowadzi do dreszczy i dyskomfortu.
Brak zapasów wody i posiłku — mimo że pod ziemią bywają punkty gastronomiczne, dobrze mieć przy sobie coś do picia i małą przekąskę, zwłaszcza będąc w ciąży.
Nieinformowanie przewodnika o ciąży lub o problemach zdrowotnych — przewodnik może pomóc, zaproponować odpoczynek lub krótsze tempo; lepiej powiedzieć o swojej sytuacji na początku trasy.
Kaplica św. Kingi w Wieliczce jest w całości wyrzeźbiona w soli — to miejsce, które często robi największe wrażenie na turystach.
Pod ziemią panują warunki, które stały się podstawą do tworzenia tężni i klimatycznych stref leczniczych — nie przypadkiem solne korytarze bywają wykorzystywane w celach rehabilitacyjnych.
W Bochni część tras obsługiwana jest windami i są tam miejsca wypoczynkowe (np. komora Ważyn), więc można zaplanować zwiedzanie tak, by było mniej męczące.
Po wyjściu z kopalni warto zaplanować spokojny posiłek i czas na odpoczynek — organizm po wysiłku i zmianie temperatur może potrzebować regeneracji. W Wieliczce przy trasie działa tężnia solankowa i miejsca z dobrą opinią, gdzie można usiąść i uzupełnić płyny. W Bochni komora Ważyn to naturalne miejsce na odpoczynek w trakcie zwiedzania.
Jeżeli chcesz zjeść w Krakowie przed lub po wycieczce, wybieraj lokale o dobrych ocenach i menu dostosowanym do potrzeb kobiet w ciąży — lekka kuchnia, świeże składniki, unikanie dań wysokoprzetworzonych. Jeśli wolisz, możesz też zaplanować transport powrotny tak, żeby uniknąć stania w korkach i niepotrzebnego wysiłku.
Jeżeli chcesz, mogę dopisać listę polecanych i wysoko ocenianych kawiarni i restauracji w Krakowie i okolicach — napisz, czy wolisz miejsce przyjazne dla rodzin, spokojną kawiarnię czy restaurację z tradycyjną kuchnią.
Podsumowując: kopalnie soli w Wieliczce i Bochni mogą być świetnym, chłodnym pomysłem na upalny dzień — także dla wielu kobiet w ciąży. Kluczowe jest jednak rozsądne planowanie, konsultacja z lekarzem w razie wątpliwości i uważność na własne samopoczucie podczas zwiedzania.
Jeżeli podobał Ci się ten przewodnik praktyczny, podziel się nim z przyjaciółmi lub na mediach społecznościowych — każda przyszła mama ucieszy się z dobrego pomysłu na chłodny dzień w Krakowie. A jeśli chcesz zwiedzać z pomocą prywatnej przewodniczki, zapraszam do skorzystania z usług Małgorzaty Kasprowicz — kontakt i szczegóły są widoczne na stronie przewodniczki.
Jeżeli chcesz, mogę przygotować krótką listę praktycznych rzeczy do spakowania specjalnie dla kobiety w ciąży wybierającej się do kopalni — napisz, w którym trymestrze jesteś, a dopasuję rekomendacje.