Tak — da się. Ale wymaga to przygotowania. Jeśli planujecie wycieczkę do Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau i chcielibyście połączyć ją z odwiedzinami krakowskiego jarmarku bożonarodzeniowego, warto przemyśleć kilka praktycznych kwestii: rezerwacje, rodzaj wózka, transport i tempo zwiedzania.
Poniżej zbieram konkretne wskazówki i przyjazne porady, które pomogą wam zaplanować dzień tak, by był komfortowy dla dziecka i rodziców — a jednocześnie pełen szacunku wobec miejsca pamięci.
Wstęp na teren Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau jest bezpłatny, ale dostęp na określone godziny odbywa się na podstawie imiennych kart wstępu. Karty te trzeba zarezerwować online — system udostępnia terminy z ograniczonym wyprzedzeniem, więc rezerwujcie wcześniej, żeby mieć pewność wejścia w wybranym dniu.
Na miejscu obowiązuje kontrola bezpieczeństwa, a większe bagaże proszą o pozostawienie w samochodzie lub autobusie. Przy Centrum Obsługi Odwiedzających (COO) znajduje się punkt, gdzie można zostawić rzeczy; tam też są udogodnienia takie jak przechowalnia bagażu i toalety.
Teren byłych obozów jest rozległy, trzeba przejść spore dystanse i część trasy prowadzi przez nierówną nawierzchnię. Między Auschwitz I a Birkenau kursuje bezpłatny autobus wahadłowy — ma platformę umożliwiającą wjazd osób na wózkach inwalidzkich. Muzeum udostępnia też bezpłatne wózki lub balkonik dla osób z trudnościami w poruszaniu się; warto zgłosić taką potrzebę wcześniej mailem lub zapytać w punkcie obsługi odwiedzających w dniu wizyty.
Przy planowaniu weźcie pod uwagę, że na spokojne zapoznanie się z ekspozycjami i terenem najlepiej zarezerwować co najmniej kilka godzin — dla rodzin z małymi dziećmi tempo może być wolniejsze, a przerwy na odpoczynek i karmienie/pielęgnację są jak najbardziej wskazane.
Jeśli macie lekki, składany wózek spacerowy — to wygodniejsza opcja niż duży gondolowy model. Wąskie przejścia, fragmenty tunelowe i miejscami podwyższenia sprawiają, że mały, dobrze amortyzowany wózek lub nosidło/ chusta mogą okazać się praktyczniejsze.
Jeżeli zdecydujecie się zostawić większy wózek w samochodzie lub w przechowalni COO, zabierzcie mały plecak z najpotrzebniejszymi rzeczami: pieluchy, przekąska, woda, zapasowa warstwa ubrania. Na miejscu są toalety i (w punktach obsługi) podstawowe udogodnienia.
Pamiętajcie o pogodzie — w listopadzie i grudniu w Oświęcimiu jest zwykle chłodno, więc dodatkowy śpiworek lub koc do wózka i ciepła kurtka dla dziecka to podstawa. W czasie deszczu i śliskiej nawierzchni mały wózek może być trudniejszy do prowadzenia, więc rozważcie chustę lub nosidło na najtrudniejsze fragmenty.
Dojazd z Krakowa do Oświęcimia organizujcie z marginesem czasowym — przyjeżdżajcie co najmniej 30 minut przed godziną wskazaną na karcie wstępu, bo trzeba przejść przez kontrolę bezpieczeństwa i punkt obsługi. Na stronie muzeum są wskazówki dotyczące dojazdu oraz informacje o parkingu przy Centrum Obsługi Odwiedzających.
Rezerwując kartę wstępu pamiętajcie, że terminy udostępniane są w systemie online — najlepiej zarezerwować możliwie wcześniej, by uniknąć rozczarowania. Jeśli potrzebujecie wypożyczyć wózek muzealny lub balkonik, zgłoście to wcześniej mailowo lub zapytajcie przy ENTRY PASSES — jeśli nikt wcześniej ich nie zarezerwował, mogą być dostępne na miejscu.
Plan dnia: jeśli macie zamiar wrócić do Krakowa i odwiedzić jarmark wieczorem — zaplanujcie przerwę na odpoczynek dla dziecka przed wejściem na zatłoczony Rynek. Dziecko wypoczęte i nakarmione znacznie lepiej zniesie zmiany głośności i natężenia tłumu.
Krakowski jarmark bożonarodzeniowy to żywa, gwarna przestrzeń pełna stoisk i ludzi — to część uroku, ale też wyzwanie dla rodziców z wózkiem. Jarmark odbywa się tradycyjnie na Rynku Głównym i okolicznych uliczkach, zwykle od końca listopada do początku stycznia. Warto wybierać wczesne godziny (poranki) w dni powszednie, jeśli chcecie uniknąć największych tłumów.
Rynek ma kamienną/płytową nawierzchnię — miejscami może być nierówna. To oznacza, że prowadzenie lekko amortyzowanego spacerówki będzie wygodniejsze niż wózka z bardzo małymi kółkami. Tam, gdzie są duże skupiska ludzi, łatwiej skorzystać z nosidła lub chusty, a wózek użyć wtedy, gdy spacer staje się mniej ciasny.
Na jarmarku dostępne są stoiska gastronomiczne, ale szukajcie miejsc z łatwym dostępem i niewysokimi stolikami, jeśli planujecie karmienie malucha. Jeśli potrzebujecie toalety przystosowanej do przewijania, sprawdźcie wcześniej mapę wydarzenia lub zapytajcie obsługę — organizatorzy często przygotowują punkty dostępne dla rodzin i osób z ograniczoną mobilnością.
Kraków inwestuje w pojazdy niskopodłogowe — większość tramwajów i autobusów ma ułatwienia dla osób z wózkami i wózkami inwalidzkimi. To duże ułatwienie przy przemieszczaniu się z hotelu na Rynek i z powrotem. Jeśli planujecie podróż pociągiem lub autobusem do Oświęcimia, sprawdźcie ofertę przewoźników i dostępność przestrzeni na wózek w składzie.
Jeżeli przyjeżdżacie samochodem, sprawdźcie opcje parkingowe blisko centrum lub przy COO w Oświęcimiu. Parking przy Centrum Obsługi Odwiedzających to wygodna opcja, jeśli zostawiacie większy wózek w samochodzie i potrzebujecie do niego łatwego dostępu po zwiedzaniu.
Planowanie trasy miejskiej z myślą o najmłodszych oznacza: wybierać krótsze odcinki spacerów, korzystać z niskopodłogowego transportu i zostawić zapas czasu na przejścia przez tłum.
- Zapasowe pieluszki i chusteczki, mały zestaw do przewijania, podkład jednorazowy.
- Mała apteczka: plastry, środek przeciwbólowy dla dzieci, krem na odparzenia.
- Kocyk/śpiworek do wózka i dodatkowa warstwa ubrań — przy zimowej pogodzie to klucz.
- Małe przekąski, butelka z wodą i termos z ciepłym napojem, jeśli planujecie dłuższy dzień.
- Powerbank do telefonu — przydatny, gdy korzystacie z map i biletu elektronicznego.
- Folia przeciwdeszczowa na wózek i wodoodporna pielucha/ochraniacz.
- Nosidło lub chusta — polecane na ciasne lub stromsze odcinki, gdy wózek jest nieporęczny.
1) Rano: wyjazd z Krakowa — sprawdźcie rezerwację w muzeum i miejcie wydruk/plik z kartą wstępu pod ręką. Przyjedźcie z zapasem czasu.
2) Zwiedzanie: spokojne tempo, przerwy, korzystanie z autobusu wahadłowego między obozami jeśli trzeba, ewentualne wypożyczenie wózka muzealnego dla osoby, która tego potrzebuje.
3) Powrót do Krakowa: krótka drzemka w aucie/po dotarciu do miasta, szybkie odświeżenie w hotelu lub w publicznych toaletach przy Rynku.
4) Jarmark: popołudnie lub wczesny wieczór — wybierzcie mniej zatłoczone części jarmarku, zatrzymujcie się przy stoiskach z miejscem do postawienia wózka, korzystajcie z nosidła gdy robi się tłoczno.
5) Zakończenie dnia: spokojny powrót do miejsca noclegu, krótkie podsumowanie dnia z dziećmi — co im się podobało, co było trudne.
Czy mogę wziąć wózek do Auschwitz? Tak, można, ale pamiętajcie o nierównościach terenu i o tym, że warto mieć alternatywę (nosidło/kilka mniejszych przerw). Muzeum oferuje też wózki wypożyczane w razie potrzeby dla osób z trudnościami w poruszaniu się.
Czy jarmark jest przyjazny dla wózków? Wiele części jarmarku jest dostępnych dla wózków, ale nawierzchnia może być nierówna, a tłumy utrudniają manewrowanie. Najlepiej odwiedzać jarmark wcześniej lub w dni powszednie i mieć plan B (nosidło).
Czy trzeba rezerwować wejście do Auschwitz z wyprzedzeniem? Tak — karta wstępu jest niezbędna i warto zarezerwować ją wcześniej online, by uniknąć problemów z dostępem w wybranym terminie.
Gdzie mogę przewinąć dziecko? W punktach obsługi i toaletach przy Centrum Obsługi Odwiedzających oraz w okolicach Rynku zwykle są sanitarne udogodnienia; przy jarmarku organizatorzy często stawiają toalety i kontenery sanitarne, czasem przystosowane dla rodzin.
Planując dzień „Auschwitz + jarmark” pamiętajcie o dwóch rzeczach: szacunku i realizmie. Auschwitz to miejsce pamięci — zachęcam do przygotowania dzieci emocjonalnie, krótkiego wyjaśnienia, czym jest to miejsce (dostosowanego do wieku). Z kolei jarmark to radosna, zajmująca przestrzeń — idealna na rozładowanie atmosfery po poważniejszym poranku.
Nie musicie robić wszystkiego w jeden dzień. Jeśli czujecie, że dziecko lub wy jako rodzice jesteście zmęczeni, podzielcie wycieczkę — Oświęcim i Kraków są warte odwiedzenia na spokojnie. A jeśli macie pytania dotyczące tras, miejsc do parkowania lub praktycznych rozwiązań dla rodzin — chętnie pomogę przy planowaniu waszej wyprawy po Krakowie.
Życzę spokojnej i dobrze zaplanowanej wycieczki — niech będzie bezpieczna, komfortowa i pełna wartościowych doświadczeń.
